Z racji tego,że niedługo koniec miesiąca,chciałabym dziś pokazać Wam rzeczy,które w tym miesiącu najbardziej się spisały.Są to rzeczy,które najczęściej używałam w tym miesiącu i byłam z nich bardzo zadowolona.Myślę,że każdy ma takie swoje ulubione produkty bez,których nie zacznie dnia lub nigdzie się nie ruszy.
♥No to zaczynamy!♥
♥ Teraz kiedy za oknem jest dużo śniegu i jest bardzo zimno zdecydowanie rzeczą *must have* był krem do rąk.Mam bardzo czerwone ręce-przemarznięte i szczerze szukałam wiele sposobów żeby nie były szorstkie i cały czas zimne. Krem zdecydowanie się sprawdził,dłonie są gładkie i mają ładny zapach,a na przemarznięte dłonie używałam naturalnych sposobów mojej babci,jeśli chcecie wiedzieć jakie dajcie znać! :)
Z tej samej firmy postanowiłam wypróbować krem do ciała,który też jest bez zastrzeżeń.Ostatnią rzeczą jest płyn do demakijażu i po prostu go uwielbiam.Ma piękny zapach,a skóra jest po nim gładka i świeża.
♥ Kolejną rzeczą zdecydowanie *must have* na zimę to szminka ochronna do ust z Bebe-young care i oliwkowy balsam z firmy Ziaja. Dzięki temu moje usta nie są szorstkie.
♥ Następnie anty-perspirant z firmy Ziaja, ma piękny zapach i jak na razie sprawdza się znakomicie! Uwielbiam anty-perspiranty z tej firmy.
♥ Ostanie rzeczy to zdecydowanie szara czapka z New Yorkera i książka Demi Lovato.
Już niedługo NOWOŚCI na blogu,miłego dnia :)
♥No to zaczynamy!♥
♥ Teraz kiedy za oknem jest dużo śniegu i jest bardzo zimno zdecydowanie rzeczą *must have* był krem do rąk.Mam bardzo czerwone ręce-przemarznięte i szczerze szukałam wiele sposobów żeby nie były szorstkie i cały czas zimne. Krem zdecydowanie się sprawdził,dłonie są gładkie i mają ładny zapach,a na przemarznięte dłonie używałam naturalnych sposobów mojej babci,jeśli chcecie wiedzieć jakie dajcie znać! :)
Z tej samej firmy postanowiłam wypróbować krem do ciała,który też jest bez zastrzeżeń.Ostatnią rzeczą jest płyn do demakijażu i po prostu go uwielbiam.Ma piękny zapach,a skóra jest po nim gładka i świeża.
♥ Kolejną rzeczą zdecydowanie *must have* na zimę to szminka ochronna do ust z Bebe-young care i oliwkowy balsam z firmy Ziaja. Dzięki temu moje usta nie są szorstkie.
♥ Następnie anty-perspirant z firmy Ziaja, ma piękny zapach i jak na razie sprawdza się znakomicie! Uwielbiam anty-perspiranty z tej firmy.
♥ Ostanie rzeczy to zdecydowanie szara czapka z New Yorkera i książka Demi Lovato.
Już niedługo NOWOŚCI na blogu,miłego dnia :)
ciekawe produkty :)))) książka Demi *.* <3
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
______________
Zapraszam do udziału w konkursie :)))