czwartek, 13 listopada 2014

sweater weather

Szczerze mówiąc nigdy nie przepadałam za jesienią.Kiedy tylko pomyślałam sobie o zimnych porankach,deszczu,zimnym wietrze i pochmurnym niebie to miałam ciarki.To dziwne,bo uwielbiam zimę,ale jest to spowodowane świątecznym nastrojem,światełkami i nocami z ciepłym kakaem
i słuchaniem nastrojowych piosenek.W tym roku muszę przyznać,że pokochałam jesień.Na dworze jest ciepło,wszędzie leżą kolorowe liście i przede wszystkim zamiast deszczu świeci słońce,czego chcieć więcej.Wstawanie stało się mniej męczące, nie marznę już na przystanku,wychodząc
z domu włączam nastrojową muzykę i zapominam choć na chwile o wszystkim.Nie przejmuję się tym co dzieje się obok mnie,jest tylko John Legend i ja.Wszystko kończy się w momencie kiedy przekraczam próg mojej szkoły,ale nie o tym miało być.

No więc JESIEŃ,to miało być tematem tej notki.Czuję,że z roku na rok coraz bardziej doceniam to co mam,cieszę się każdą chwilą i drobnymi rzeczami.Jak choćby zmienianiem się pór roku.Ktoś pomyśli,że to absurdalne,bo co roku mamy wiosnę,lato,jesień i zimę.Dla mnie nie kiedy zaczynamy dostrzegać tak małe szczegóły,wszystko staje się jakby lepsze.We wszystkim trzeba widzieć jakieś pozytywy i doceniać to co się ma.Pierwszy śnieg,spadanie liści..

































jaka jest wasza ulubiona pora roku?
keylej x

2 komentarze:

  1. Moją ukubioną porą roku jest wiosna - pewnie dlatego, ze wtedy się urodziłam :). Jesień lubię, ale tą słoneczną.
    Pozdrawiam!

    http://tomitomcat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń